Krótka opowieść o tym, jak udało się nam rozwiązać problem klienta
Rozwiązaliśmy problem klienta
Nie da się ukryć, że praca z klientami nigdy nie należała do najłatwiejszych. Co więcej jeszcze cięższa sytuacja staje się w momencie, kiedy klient zgłasza się do nas z konkretnym problemem. Wówczas trzeba dołożyć wszelkich starań do tego, by dany problem został możliwie jak najszybciej i jak najskuteczniej rozwiązany, a do tego trzeba jeszcze zachować najwyższe, dyplomatyczne standardy. Oczywiście praca związana z obsługą klienta potrafi być też niezwykle zabawna i pełna nowych wyzwań, o czym chyba przekonał się już na własnej skórze każdy pracownik w tej branży. Jednak warto byście i wy zapoznali się z naszą krótką historią o tym, jak skutecznie rozwiązaliśmy problem naszego klienta i być może zainspirować się naszym podejściem.
Zacznijmy opowieść od początku….
Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że dla każdej firmy to właśnie klient jest najważniejszym dobrem, dlatego dostarczenie najwyższego poziomu obsługi od zawsze było naszym priorytetem. Okazuje się, że właściciele jednego z gospodarstw jednorodzinnych trafili do naszej firmy z konkretnym problemem. Chcieli bowiem oni zaopatrzyć się w „fajne kino domowe”, jednak podkreślili również fakt, że „nie chcą tracić zbyt dużo miejsca”. Cóż kino domowe jest z pewnością obiektem pożądania, jednak ciężko pogodzić ze sobą obie kwestie. Wobec tego rozpoczęliśmy z naszymi drogimi klientami rozmowę, w której okazało się, że w zasadzie to dysponują oni przestrzenią, która jednak jest dość kłopotliwa. Dlaczego kłopotliwa? Bo nie wiedzą w jaki sposób można ją kreatywnie wykorzystać. Z racji trudnej przestrzeni, ciężko dopasować do niej łatwe i proste rozwiązania.
Jak skutecznie rozwiązaliśmy problem naszego klienta?
Wobec tak kłopotliwej przestrzeni, z pewnością musieliśmy ją zobaczyć. Poprosiliśmy więc od zdjęcia z miejsca, a jako że my kochamy wyzwania, więc także i to znacznie zmotywowało naszą ekipę. Wobec tego po burzy mózgów doszliśmy do konkretnego wniosku. Otóż w naszych głowach powstał nietuzinkowy pomysł odnośnie tego, by zainstalować w przestrzeni nic innego jak magiczny ekran Vizart, a także stworzenie w tej trudnej przestrzeni- własnoręcznie- kina domowego. Wobec tego wyzwania zaplanowaliśmy przestrzeń w taki sposób, by odpowiadała ona potrzebom klienta. Chcieliśmy by mieli oni właśnie „fajne kino domowe jednak nie tracili przy tym miejsca”. Z gotowym pomysłem pośpieszyliśmy do klientów, a także daliśmy im czas na przeanalizowanie projektu. Po około trzech dniach okazało się, że nasz projekt zdecydowanie przypadł im do gustu i został w pełni zaakceptowany. Co więc zrobiliśmy? Otóż ustaliliśmy ścisły harmonogram prac, a następnie dopasowaliśmy wszystko idealnie do potrzeb właścicieli. Ekran przerósł nasze- i ich- najśmielsze oczekiwania, gdyż w naszych aranżacjach wykorzystujemy jedynie produkty spersonalizowane, tak by idealnie odpowiadały indywidualnym potrzebom każdego z naszych klientów. Nasza firma zamontowała wszystko z zachowaniem największego profesjonalizmu i pozostawiła po sobie zadowolonych klientów.